Gdybym miała taką sąsiadkę mieszkającą w moim mieszkaniu, też bym jej codziennie robiła cipkę. I zapraszałbym kolegów, żeby ją ruchali. Miała tak piękną cipkę, że mój język sam by się do niej przyciągał. Oczywiście lubiła tego typu kutasy, więc nie miała nic przeciwko rozłożeniu nóg. Nie zdziwiłbym się nawet, gdyby spuścił się jej do ust - takie dziewczyny lubią być wykorzystywane jako suki. To był dobry poranek!
Tak, ta kumoszka sama prawie wyskoczyła z majtek, żeby obciągnąć facetowi. On trzymał się tak mocno, jak tylko mógł. Ale kiedy ta blondynka zaproponowała, że ją przeleci, nie mógł się powstrzymać. Zanurzył więc swój trzon w jej ustach, ale tylko po to, żeby go zwilżyć. A potem jej dupcia po prostu szlochała, przyjmując cipkę do środka. To była przyjemność, jakiej nigdy wcześniej nie zaznała. Ale teraz i ona została wyzwolona!
Eh